Tea time - czyli czas na herbatkę (3)

Witajcie !:) Czy upały też dają Wam w kość? Ja i moja ponad 4 mies dziewczynka męczymy się strasznie, szczególnie wieczorami kiedy to mała ma problem z zaśnięciem. Dlatego nie zostaje mi zbyt dużo czasu by stawiać xxx, dodatkowo zapał do Tea time opadł i zwolniłam nieco.
 Za to ruszyłam z moim 1 HAED'em :) ale tym podzielę się z Wami w osobnym poście.

***

Tak więc prezentuje kolejne 2 fragmenty herbacianego samplera.
 Ten fragment podoba mi się najbardziej, chyba z względu na ten słoiczek dżemu.




A po lewej stronie widać już początek sztućców 



Gotowe sztućce (niestety zapomniałam zrobić sensowne zdjęcie bez backstitch'y ).


Pozdrawiam
Jegielniczka

Komentarze

  1. I tak dużo xxx postawiłaś przy takim maleństwie :) Oby upału sobie poszły!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak już nic w planach nie będzie, to może do cookisów dołączy teetime i będzie komplet. Ale to jeszcze dużo krzyżyków musi upłynąć ;) A sampler będzie przesłodki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobają mi się wzory z tych serii, sama kiedyś muszę się na nie skusić . Podziwiam , że z maleństwem starcza ci czasu na xxx. Mam nadzieję , że jak moja dzidzia przyjdzie na świat da mi również wyszywać :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, nie mogę narzekać moja mała jest bardzo spokojna, a xxx w tym wypadku to prawdziwa odskocznia od codziennej rutyny :) Jednak im jest starsza tym wymaga więcej czasu :) Więc korzystaj kiedy tylko będziesz mogła, by się zrelaksować:) Trzymam kciuki :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty