Tea time - czyli czas na herbatkę (2)

Kolejny element kuchennego samplera za mną :) Teraz do kolekcji doszły pojemniki na cukier i śmietankę.Patrząc na cały sampler zrobiłam "skok w bok", a to dlatego że w skutek pomyłki czeka mnie sporo prucia,a nie zawsze mam na to ochotę. Jednak zdecydowanie przyjemniej krzyżyki się stawia, a nie niszczy.Tym razem pstrykałam fotki w paru stadiach pracy wiec będzie kolorowo.

Tutaj zdjęcia przed zrobieniem konturów:
 



I efekt końcowy z konturami :



Zauważyłam że wiele z was pokazuje tyły swoich prac, 
postanowiłam i ja pokazać plecki.

Plecki pojemników: 


A tu plecki ciasteczka:
 

Myślę że do najgorszych nie należą, nie mam niepotrzebnie przeciąganych nitek oraz dużej liczby supełków. Wiem że prac nie powinno się od supełków zaczynać ale jeszcze nie znalazłam sposobu jak sensownie to robić. Może znajdzie się ktoś kto podpowie jakąś technikę?

A na dzień dzisiejszy praca zwolniła bo skończyła mi się bazowa mulinka i czekam na przesyłkę.

Na koniec pochwalę się moim debiutem. Skuszona kolorem i nazwą zrobiłam ciacho o wdzięcznej nazwie "Leśny Mech" i polecam z czystym sumieniem:D Przepis wzięłam z bloga Przyjemność z pieczeni  <---- i tu też go  znajdziecie. 





Pozdrawiam

Jegielniczka



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty