Fuksjowa serweta
Przed Wami nowa serwetka. Jakoś tak wzięło mnie ostatnio na wzory P. Kristoffersen.
Powiem Wam że zachwyciła mnie!!
Co prawda efekt który tu widzicie to zasługa mocnego blokowania, niestety bez niego serwetka tak ładnie nie leży.
Wbiłam w nią multum szpilek i bardzo mocno naciągałam
by wszystkie detale były dobrze widoczne.
Co do detali, w wzorze nie brakuje słupków reliefowych od przodu i od tyłu, ale to dzięki nim środkowy kwiat oraz rogi serwety prezentują się tak fantastycznie i przestrzennie.
Do jej zrobienia użyłam kordonka Maxi Madame Tricote o kolorze 6358, robiłam szydełkiem Tulip nr 2 (1,5mm). Serweta chodź niewielka bo ma tylko 29 cm długości (od pikotka do pikotka) zjada mnóstwo nici !! naprawdę!! Z reszty kordonka może uda się zrobić parę pasujących podstawek.
Miałam mnóstwo radości z próby rozgryzienia schematu, ale bez pomocy koleżanek z grupy na Fb nie wyszła by tak pięknie (Dziękuję Wam!!)
Serweta jest prezentem, ale sama zastanawiam się czy nie zrobić jeszcze jednej wersji dla siebie, białej, szarej, ecru albo w podobnym kolorze. Tu nie mogę się zdecydować :(
A czy ktoś z Was też jest już w posiadaniu tej serwety?
Gorące uściski dla Wszystkich Zaglądających.
}i{
Piękna serwetka, wcale się nie dziwię, że zastanawiasz się czy sobie takiej nie zrobić :)
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka :) Warto było się nad nią trochę pomęczyć
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka, ma fantastyczny kolor:)
OdpowiedzUsuń