Święta święta coraz bliżej.... na początek wianki na drzwi :D
wtorek, 3 grudnia 2013
Dawno mnie tu nie było, a to dlatego że praca i życie prywatne ostatnio bardzo mnie zajmują, na szczęście znalazłam chwilkę i uzupełniam braki nowymi postami:) Posty na blogu lubię mieć posegregowane tematycznie, dlatego może się tak zdarzyć że jednego dnia będzie ich parę :)
Pokazuję troszkę prac jakie wykonałam w kwiaciarni Frezja w Zbrosławicach na Wszystkich Świętych,
Pozdrawiam
Jegielniczka
Pokazuję troszkę prac jakie wykonałam w kwiaciarni Frezja w Zbrosławicach na Wszystkich Świętych,
Krzyż wykonany na gotowym podkładzie wiklinowym.
Pozdrawiam
Jegielniczka
niedziela, 7 kwietnia 2013
Niedzielnie..
Zima nam nie odpuszcza, szczególnie cierpią na tym Ogrodnicy, którzy wskoczyli by już w zielone grządki roślin ( w tym i ja!). Jednak korzystając z wolnej niedzieli nadrabiam zaległości w wszystkim, a szczególnie w "zielonej lekturze" :P
Mam nadzieję że i wy dzisiejszą niedzielę mile spędzacie na odpoczynku i ulubionej lekturze. Trzymajcie się ciepło i .......byle do wiosny!
Pozdrawiam
Jegielniczka
Mam nadzieję że i wy dzisiejszą niedzielę mile spędzacie na odpoczynku i ulubionej lekturze. Trzymajcie się ciepło i .......byle do wiosny!
Pozdrawiam
Jegielniczka
Florystycznie
Jakiś czas temu zapisałam się dodatkowo na zajęcia florystyczne.Powiem wam że polecam to osobom kreatywnym, bo można miło spędzić czas, a same zajęcia dają dużo radości. A oto jeden z końcowych efektów mojej niedzielnej nauki.
Bukiet okazjonalny zrobiony na kryzie z drutu i ciętych fragmentów derenia. Kryza zajęła mi większość przeznaczonego czasu.Niestety materiał roślinny pod koniec zajęć był już ubogi, ale udało się do kryzy coś dopasować :P Na zdjęciu znajoma z zajęć która użyczyła mi swojej ręki bym mogła spokojnie obfotografować moje małe dzieło:)
Pozdrawiam
Jegielniczka
Bukiet okazjonalny zrobiony na kryzie z drutu i ciętych fragmentów derenia. Kryza zajęła mi większość przeznaczonego czasu.Niestety materiał roślinny pod koniec zajęć był już ubogi, ale udało się do kryzy coś dopasować :P Na zdjęciu znajoma z zajęć która użyczyła mi swojej ręki bym mogła spokojnie obfotografować moje małe dzieło:)
Pozdrawiam
Jegielniczka
Wyróżnienie
Zasady powyższego wyróżnienia:
każdy nominowany blogger powinien:
1. Podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
2. Pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
3. Ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
4. Nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
5.Poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów,
W końcu udało mi się sklecić parę słów:P
1.Haftu nauczyła mnie mama jak byłam dzieckiem i do dziś lubię w ten sposób spędzać wolny czas.
2. Jestem inż. Ogrodnictwa, mam nadzieje że już nie długo magistrem.
3.Ostatnie 5 lat byłam w Krakowie na studiach, ale potem wróciłam do swojej rodzinnej miejscowości
4. Aktualnie odbywam staż, dlatego czasu na robótki praktycznie nie mam.
5.Powoli rozwijam się też w florystyce.
6.Słodycze i Sery - O tak !
7.Jestem włosomaniaczką odkąd odkryłam bloga Anweny http://www.anwen.pl
Nie jestem w stanie wytypować aż 15 blogów. Jest jednak osoba która zasługuje na wyróżnienie http://pracownialachenalia.blogspot.com/ zobaczcie jakie piękne dodatki do wnętrz tworzy :D
Pozdrawiam
Jegielniczka
niedziela, 17 marca 2013
Bieżnik richelieu
W końcu go skończyłam! Jest (jak dla mnie) ogromny, ma aż 113cm na 37cm! Wiele razy zabierałam się by go skończyć, ale efekty długich godzin spędzonych nad nim były niewielkie i zawsze przerywałam prace na rzecz mniejszych projektów. A teraz dumnie będzie się prezentował na rodzinnym stole w największe święta:)
Pozdrawiam
Jegielniczka
Pozdrawiam
Jegielniczka
piątek, 8 lutego 2013
Wieszak i DIY
Mam w szafie sporo drewnianych wieszaków i nie są one pierwszej świeżości. Szafa wygląda z nimi po prostu smętnie. Postanowiłam wiec, w miarę moich możliwości, zmienić ich wygląd. Tu pierwsza ofiara, połączenie stylu shabby chic z decoupage:)
Uproszczona wersja to biały wieszak z czarnymi przetarciami. Poniżej przepis na uproszczoną reanimacje wieszaka:
Potrzebujesz:
Papier ścierny o niezbyt grubej gramaturze;
Czarna farbę akrylową lub czarny marker;
Starą świeczkę;
Biała farbę akrylową do drewna;
Lakier do drewna;
1. Z drewnianego wieszaka usuń starą warstwę lakieru przecierając go parę razy papierem ściernym.
2. Brzegi lub miejsca spod których ma przebijać ciemniejszy kolor pomaluj czarną farbą akrylową lub czarnym markerem. Poczekaj aż dobrze wyschnie.
3. Pomalowane na czarno miejsca natrzyj dobrze świecą;
4. Pomaluj cały wieszak na biało, gdy dobrze wyschnie pomaluj drugi raz.
5. Z miejsc natartych świecą usuń farbę (to nie sprawia większego problemu), można potrzeć palcem i farba będzie się sama łuszczyć.By oszczędzić palec można zrobić to szmatką lub patyczkiem, sami zobaczycie czym lepiej.
6. Całość pokryj lakierem do drewna. Odczekaj aż wyschnie.
Ciesz się! :)
Pozdrawiam
Jegielniczka
Uproszczona wersja to biały wieszak z czarnymi przetarciami. Poniżej przepis na uproszczoną reanimacje wieszaka:
Potrzebujesz:
Papier ścierny o niezbyt grubej gramaturze;
Czarna farbę akrylową lub czarny marker;
Starą świeczkę;
Biała farbę akrylową do drewna;
Lakier do drewna;
1. Z drewnianego wieszaka usuń starą warstwę lakieru przecierając go parę razy papierem ściernym.
2. Brzegi lub miejsca spod których ma przebijać ciemniejszy kolor pomaluj czarną farbą akrylową lub czarnym markerem. Poczekaj aż dobrze wyschnie.
3. Pomalowane na czarno miejsca natrzyj dobrze świecą;
4. Pomaluj cały wieszak na biało, gdy dobrze wyschnie pomaluj drugi raz.
5. Z miejsc natartych świecą usuń farbę (to nie sprawia większego problemu), można potrzeć palcem i farba będzie się sama łuszczyć.By oszczędzić palec można zrobić to szmatką lub patyczkiem, sami zobaczycie czym lepiej.
6. Całość pokryj lakierem do drewna. Odczekaj aż wyschnie.
Ciesz się! :)
Pozdrawiam
Jegielniczka
Zaróżowiło się...
... od pokrowców na wieszaki. Zawsze wydawało mi się że, haft richelieu powinien być wykonywany białą muliną na białym materiale, najlepiej płótnie aby praca nie wyglądała na tanią bazarową podróbkę. Miało to również swoje praktyczne uzasadnienie, bo przecież w większości tym haftem zdobimy, pościel, serwetki i bieżniki, na które często coś się wylewa, upada i trzeba stosować odplamiacze, wybielacze i inne skuteczne sposoby usuwania plam. I chodź są teraz odplamiacze do kolorów, nie służą one kolorowym haftom. Skoro wiec człowiek poświęcił niezliczoną liczbę godzin by wykonać daną rzecz ma nadzieję że posłuży ona długi czas.
Do złamania moich przekonań namówiła mnie moja serdeczna koleżanka mówiąc : Tak! ale chce to w kolorze.Ustaliłyśmy rodzaj wzoru, a ja pełna obaw zaczęłam prace. Dziś widzę że niepotrzebnie się denerwowałam. Efekt zaskoczył nawet mnie.Teraz wiem, że umiejętnie dobrany kolor tkaniny nawet do takiego haftu jak richelieu, pasuje!
Pozdrawiam
Jegielniczka
Do złamania moich przekonań namówiła mnie moja serdeczna koleżanka mówiąc : Tak! ale chce to w kolorze.Ustaliłyśmy rodzaj wzoru, a ja pełna obaw zaczęłam prace. Dziś widzę że niepotrzebnie się denerwowałam. Efekt zaskoczył nawet mnie.Teraz wiem, że umiejętnie dobrany kolor tkaniny nawet do takiego haftu jak richelieu, pasuje!
Pozdrawiam
Jegielniczka
sobota, 26 stycznia 2013
Serduszka
Serduszka - zawieszki, troszkę pracy mnie kosztowały, szczególnie że początkująca z mnie krawcowa i z maszyną do szycia nie miałam zbyt wiele wspólnego. Wzór koron zapisałam sobie już dawno z prawdziwej kopalni inspiracji, bloga mglistysen.blogspot.com. Dziękuję jego właścicielce :)
Serduszka powędrowały jako malutki upominek dla znajomych.
Tu na zdjęciach świeżo spod maszyny dlatego koronki są powygniatane, ale tak się cieszyłam że od razu im zdjęcia zrobiłam.
Wykonałam jeszcze jedno serduszko dla zakochanych. Wzór tych malutkich ptaszków znalazłam w starej niemieckiej Burdzie.
Pozdrawiam
Jegielniczka
Serduszka powędrowały jako malutki upominek dla znajomych.
Tu na zdjęciach świeżo spod maszyny dlatego koronki są powygniatane, ale tak się cieszyłam że od razu im zdjęcia zrobiłam.
Wykonałam jeszcze jedno serduszko dla zakochanych. Wzór tych malutkich ptaszków znalazłam w starej niemieckiej Burdzie.
Pozdrawiam
Jegielniczka
czwartek, 3 stycznia 2013
Bombki decoupage
Pierwsze próby z decoupage, zaraziłam się od marcepanowyswiat, jej to wychodzi genialnie. W chwili wolnego wejdźcie na jej bloga, a może i wy złapiecie tego artystycznego bakcyla :)
Pozdrawiam
Jegielniczka
Pozdrawiam
Jegielniczka
Po świątecznie...
Przed świętami zabrałam się ostro do pracy, by wszystko nadgonić. Efektem tego są aniołki richelieu, które powędrowały do moich Motylków, jako prezent na Boże Narodzenie :P Starałam się by każdy miał inny wzór na sukience.
Pozdrawiam
Jegielniczka
Pozdrawiam
Jegielniczka
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
Szydełkowa chusta Przytulanka
Witajcie po wieloletniej przerwie. Wiele się u mnie zmieniło, ale miłość do rękodzieła pozostała. Przez te lata tworzyłam wiele prac dla ...
-
Dokończyłam ostatnio niewielką okrągłą serwetkę w kolorze kremowym. Wzór pochodzi z japońskiego magazynu Ondori 2. Lubie japońskie wzory ...
-
Witajcie, Przedstawiam kolejną serwetkę o pięknym odcieniu błękitu. Została wykonana kordonkiem Mercerized May i szydełkiem o grubości 1,2...

























